Przyszłość uprawy truskawek w Polsce prawdopodobnie będzie związana z coraz większym wykorzystaniem technologii tunelowych i systemów rynnowych. Tradycyjne uprawy gruntowe tracą na popularności z powodu niestabilnych warunków pogodowych, rosnącej liczby chorób i szkodników oraz problemów z dostępnością siły roboczej. Te czynniki zniechęcają plantatorów do kontynuowania upraw w gruncie.

Coraz mniej hektarów truskawek

Jeszcze 5 lat temu powierzchnia uprawy truskawek w Polsce wynosiła blisko 50 tys. hektarów. Dane za 2024 rok wskazują, że zmniejszyła się do poziomu 27 tys. hektarów. Mimo tak znacznego spadku powierzchni uprawy, poziom produkcji, jeśli chodzi o tony zbieranych truskawek, utrzymuje się na prawie takim samym poziomie. Ostatnie lata coraz bardziej zniechęcają plantatorów do uprawy tradycyjnej, uprawy truskawek w gruncie. Dlaczego?

Wszystkiemu wina jest niestabilna pogoda, ale też i problemy, jakie wynikają z tego typu uprawy. Przede wszystkim plantatorzy zmagają się z coraz liczniejszymi chorobami i trudniejszymi do zwalczania szkodnikami. Ubywa skutecznych preparatów, które pomagały plantatorom w ograniczaniu tych problemów. Kolejnym wyzwaniem staje się zapewnienie odpowiedniej liczby osób do zbioru. Uprawa truskawek w polowych, tradycyjnie w ziemi czy nawet na podwyższonych zagonach, to bardzo ciężka praca dla zbieraczy. Coraz trudniej jest o to, by zapewnić odpowiednią ich liczbę na czas zbioru, nawet pomimo tego, że można na tej pracy całkiem dobrze zarobić.

WIęcej czytaj: jagodnik.pl